Badania

Cechą współczesnego świata jest globalna antropopresja, oddziałująca na zasoby Ziemi i stabilność ekosystemów. Jedną z konsekwencji jest zagrożenie epidemiologiczne wynikające z ujawniania się, a następnie błyskawicznego rozpowszechniania się często nieznanych powszechnie chorób. Dotyczy to
i zwierząt i ludzi. Szacuje się, że około 70 % chorób dotykających ludzi ma pochodzenie odzwierzęce, są to tzw. zoonozy. Do przekroczenia bariery patogen odzwierzęcy – człowiek dochodzi najczęściej przypadkowo, w specyficznych warunkach naruszenia lokalnej niszy ekologicznej. Niemniej konsekwencje mogą przyjąć rozmiary epidemii o zasięgu globalnym.
Klasycznym przykładem są koronawirusy: rodzina wirusów kolonizująca kręgowce, często nie dając objawów chorobowych. W XXI w. na świecie miały miejsce dwie epidemie w wyniku przełamania bariery człowiek-koronawirus: MERS oraz SARS. Obecnie trwająca pandemia SARS-CoV-2, wywołująca chorobę COVID-19 jest trzecią i pierwszą o zasięgu globalnym z tak raptownym rozprzestrzenieniem, kolonizując w kilka miesięcy praktycznie wszystkie społeczności Świata.

CO SPRZYJA ZOONOZOM?

Przede wszystkim naruszenie naturalnej równowagi ekosystemowej – rabunkowa eksploatacja zasobów przyrodniczych, presja demograficzna oraz wymiana towarowa szczególnie żywności między odległymi ekologicznie (epidemiologicznie) regionami. W warunkach presji antropogenicznej kreowany jest swoisty „rynek” możliwości wymiany patogenów między osobnikami, gatunkami, obszarami geograficznymi, który w warunkach naturalnych miałby ograniczoną szansę zaistnienia.

W konsekwencji ułatwiony jest obieg patogenów, a bliski kontakt dzikie zwierzęta-człowiek drastycznie zwiększa ryzyko przełamania bariery międzygatunkowej.
Wraz z przemieszczaniem się ludzi oraz transportem towarów i żywności następuje rozprzestrzenienie patogenu z pierwotnej niszy ekologicznej i rozwój epidemii, prawdopodobnie do takiej właśnie sytuacji doszło w Wuhan, pierwszym regionie na Świecie, gdzie stwierdzono obecność nowej jednostki chorobowej.

CZŁOWIEK – TRANSMITER PATOGENÓW

W warunkach intensywnego rozwoju ekonomicznego, dynamicznego przyrostu populacji oraz globalnej wymiany towarów, przyspieszeniu podlega obieg patogenów. Jednym z czynników sprzyjających rozwojowi epidemii jest drastyczne skrócenie czasu transportu towarów oraz ludzi, którzy jako nosiciele objawowi i bezobjawowi są współcześnie identyfikowani jako jedni z najlepszych wektorów (transmiterów) patogenów. Proces ten ma aktualnie miejsce w przypadku COVID-19.

IDENTYFIKACJA OBSZARÓW RYZYKA

W warunkach antropocenu trudne jest kontrolowanie często przypadkowych przełamań bariery patogen-człowiek. Rozwój technik analitycznych wykrywania obecności patogenów jedynie identyfikuje ich obecność w środowisku, bez możliwości zapobiegania transmisji. Wyniki zintegrowanych, interdyscyplinarnych badań umożliwiają wskazanie tzw. hot-spots – czyli obszarów podwyższonego ryzyka epidemiologicznego. Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń – rabunkowe naruszanie równowagi ekosystemowej sprzyja ryzyku transmisji patogenów.

CO DALEJ Z KORONAWIRUSAMI?

Bez zintegrowanego, zrównoważonego zarządzania zasobami środowiska przyrodniczego i rozpoznania epizootiologicznego oraz epidemiologicznego będziemy globalnie zmagać się z kolejnymi mutacjami koronawirusów, ale również całej gamy innych patogenów.

The promises of the OneHealth concept in the age of anthropocene [28.05.2020]

Grafika: Aneta Afelt, Christian Devaux